czwartek, 14 listopada 2013

Rozdział dwudziesty ósmy

Jak przeczytałeś to skomentuj. Jest to dla mnie ważne. I każdego kto to czyta proszę o choćby najmniejszy komentarz. Chcę wiedzieć ile Was jest. 
Jeżeli jesteś tu tylko po to aby zareklamować swojego bloga zrób to w zakładce Spam.
Zapraszam na moje blogi z imaginami: http://imaginy-1direction.blogspot.com/ i http://one69direction69.blogspot.com/ 



~Paulina~

Oglądaliśmy sobie komedie romantyczną. Gdy pojawiła się scena jak mężczyzna i kobieta obiecują sobie, że zawsze będą razem i nie skrzywdzą tej drugiej osoby rozpłakałam się. Wszystko mi się przypomniało, Hazza też mi tak mówił. Gdy tak myślałam o tym wszystkim poczułam czyjeś dłonie na policzkach.
- Nie płacz. Nie mogę patrzyć na łzy osoby, którą bardzo lubię. – powiedział Zayn
- Przepraszam Cię, że widzisz mnie w takim stanie. – wyszeptałam
- Oj, Ty głuptasku. Nie przepraszaj, jestem tu z własnej woli. – odparł
- To dobrze. Czy moglibyśmy oglądać inny film bo ten za bardzo przypomina mi o Harry’ m?
- Oczywiście. Idę czegoś poszukać. – i wyszedł z pokoju. Po chwili usłyszałam, że rozmawia przez telefon więc postanowiłam sama znaleźć film.
 Realizację mojego planu przerwał dźwięk dzwonka do drzwi. Byłam zmuszona je otworzyć ponieważ Malik nadal był zajęty rozmową. Gdy tylko otwarłam drzwi przede mną pojawiła się sylwetka Styles’ a. Chciałam zamknąć drzwi lecz on mnie powstrzymał.

~Harry~

Brawo! Harold Styles dostaję nagrodę za bycie największym dupkiem, głupkiem i idiotą. Tak mówiłem do siebie w myślach. Co ja sobie myślałem? Że Paulina nie zauważy. Po raz kolejny ją zraniłem a tak bardzo obiecywałem. Nie zdziwię się jak mi nie wybaczy ale będę walczył do końca bo ją kocham. Udałem się więc do naszej willi aby z nią porozmawiać. Drzwi na moje szczęście albo i nieszczęście otworzyła moja dziewczyna. Stała taka zapłakana z czerwonymi i podpuchniętymi oczami. Jej twarz wyrażała ogromny smutek. Odezwij się w końcu baranie. Popatrz się jak cierpi mówiłem sobie. Gdy udało mi się nie dostać drzwiami w twarz, choć zapewne mi się należało, usiedliśmy razem na sofie i zacząłem wymianę zdań.
- Paulina, ja nie chciałem. To ona się na mnie zrzuciła. Ja tak bardzo Cię…
- Dosyć! Wystarczy kłamstw. Jutro rano znikam z Waszego życia. Nie szukaj mnie, nie pisz, nie dzwoń, daj mi spokój. – wykrzyczała dziewczyna
- Ale… - zacząłem
- Nie ma żadnego ale. Muszę to wszystko przemyśleć i jakoś sobie poukładać.
- Dobrze skarbie. Będę na Ciebie czekać tyle ile będzie trzeba. Kocham Cię.
 - Ja Ciebie też i obiecuję, że wrócę. Tylko jeszcze nie wiem kiedy. Żegnaj. – wyszła z dwoma walizkami z domu zostawiając mnie w środku

~Zayn~

- No i co tak stoisz jak kołek? – zapytałem się Loczka
- Spieprzyłem to.
- Tak, ale zależy jej na Tobie i wróci. Tego możesz być pewien.
- Zajmij się nią, proszę. Chcę aby była bezpieczna. Nie musisz mi nic o niej mówić. Tylko o nią dbaj żeby nic się jej nie stało.
- Dobrze, zrobię co w mojej mocy.
- Dzięki stary. Zawsze można na Ciebie liczyć. 
Gdy chłopak kierował się już do wyjścia postanowiłem mu jeszcze o czymś powiedzieć.
- Hazza, musisz jeszcze o czymś wiedzieć. I mówię to jako Twój kumpel.
- Gadaj.
- Krzysiek tu dziś był. Chciał żeby Paula do niego wróciła. Na szczęście byłem przy niej i na to nie pozwoliłem.
- Dziękuję. A jego to chyba zatłukę.
- Sam to z chęcią zrobię.
 Gdy tylko opuścił już dom zacząłem mówić sam do siebie. Teraz masz szasnę żeby ją zdobyć. Harry ją zranił a Ty nigdy byś czegoś takiego nie zrobił. Pomóż jej a ona zauważy, że nie jest Ci obojętna. Posłuchałem więc głosu w mojej głowie i napisałem do Pauliny SMS-a
„Jeżeli nie masz gdzie się podziać to ja mam mieszkanie wolne. Daj tylko znać.”
„Dziękuję, dzisiejszą noc spędzę w hotelu.”
„Kocham Cię i nie pozwolę Ci tam spać” taka była pierwotna wersja wiadomości, którą chciałem wysłać. Lecz po krótkim zastanowieniu napisałem „Dobrze, to Twoja decyzja. Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć.”


Przepraszam, że ten rozdział taki beznadziejny ale brak mi czasu na pisanie a nie chciałam zostawiać Was tak długo bez kolejnego rozdziału. Dołożyły się do tego jeszcze problemy sercowe. Na szczęście mam takie wspaniałe przyjaciółki jak Beata, które mnie wspierają. 
Dziękuję bardzo za wszystkie komentarze pod poprzednim rozdziałem. Dają one kopa do pisania. Proszę Was o szczerą opinię w komentarzach. 

18 komentarzy:

  1. Rozdział cudny <3 Mówiłam że taki wyjdzie .
    A co do Twoich problemów to wiedz że zawsze możesz na mnie liczyć :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że się podoba. I dziękuję Ci bardzo po raz kolejny :*

      Usuń
  2. Super rozdział! Mam nadzieję że problemy o których pisałaś się rozwiążą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się spodobał. I dziękuję bardzo. Też mam nadzieję, że uda się to jakoś poukładać.

      Usuń
  3. Biedactwo :( niech jej się w końcu ułoży w życiu bo szkoda dziewczyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie chcę straszyć czy coś ale tu dopiero zaczyna się dziać.

      Usuń
  4. Mmmm *.* Uwielbiam!
    Jeszcze raz powiesz, że beznadziejne to normalnie uduszę +.+
    Everything is gonna be alright xx :)
    Czekam na nn!
    Pzdr MissPotatoe :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za ten komentarz. Uśmiałam się troszkę jak go przeczytałam. Tylko wiesz, jak mnie udusisz to nie doczekasz się zakończenia tego opowiadania.
      No nie wydaje mi się, że wszystko będzie dobrze. Powróciło uczucie, które skrywałam głęboko w serduchu i wszystko ono popsuło. Głupia ja :p

      Usuń
  5. Owww mega! ;D
    Ciekawie się czytało ;p
    Pozdrawiam Bella♥

    Zapraszam również do siebie:
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że rozdział się spodobał :D

      Usuń
  6. No, nie zawiodłam się na tobie. Przeczytałam wszystko od początku do końca. I co?
    Chyba znasz odpowiedź. TO JEST... Awww *0* No nie wiem... Piękne, kochana dodałaś mi weny. Czekam z niecierpliwością na nexta.
    Laurel xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że wpadałaś i napisałaś tak wspaniały komentarz. Cieszy mnie to, że moja pisanina Ci się spodobała.

      Usuń
  7. Oby Paula wróciła do Harrego. Świetny rozdział.
    Zapraszamy do na nowy rozdział, na starym blogu.
    Gośka&Paula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się spodoba. Mogę tylko obiecać, że na samym końcu będą razem. Ale teraz planuję dla nich troszkę inne losy.

      Usuń
  8. Jeju świetne . kiedy dalej ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się niedługo dodać nowy rozdział ;)

      Usuń
  9. Świetny blog xd. Kiedy dalej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już niedługo powinien pojawić się nowy rozdział :D

      Usuń