niedziela, 26 stycznia 2014

Rozdział trzydziesty pierwszy

Jak przeczytałeś to skomentuj. Jest to dla mnie ważne. I każdego kto to czyta proszę o choćby najmniejszy komentarz. Chcę wiedzieć ile Was jest. 
Jeżeli jesteś tu tylko po to aby zareklamować swojego bloga zrób to w zakładce Spam.
Zapraszam na moje blogi z imaginami: http://imaginy-1direction.blogspot.com/ i http://one69direction69.blogspot.com/ 






Mała zmiana. Oni są w mieszkaniu Horan'a. Tak mi bardziej pasuje do rozdziału :D

~Paulina~

Byłam właśnie z Niall'em w jego kuchni gdy ktoś zaczął dobijać się do drzwi mieszkania. Horan jako gospodarz poszedł otworzyć zobaczyć kto to się chce z nim tak pilnie i nagle zobaczyć a ja kontynuowałam wcześniej rozpoczętą czynność. 
- Niall, jaki chcesz sok? - zawołałam
- A mi zrobisz coś do picia? - odezwał się ktoś. 
- Dała Bozia rączki to sobie sam radź. - odpowiedziałam a sobie i blondynowi nalałam soku pomarańczowego
Gdy wypiłam swój sok zaczęłam ubierać buty
- Niall, ja idę do siebie, nie chcę oglądać tego osobnika. 
- Ale Paulina... - zaczął blondyn
- Nie ma ale. Ja z nim - i wskazałam tu na gościa Horan'a - nie chcę mieć nic wspólnego. 
- No dobrze, rozumiem. 
- Pa. - pocałowałam niebieskookiego w policzek
- Pa, pa.

~Harry~

- Wiesz co Horan, zajebisty z Ciebie kurwa przyjaciel. 
- O co Ci chodzi?
- Co to był za całus w policzek?
- O, Styles jest zazdrosny. - wkurzył mnie specjalnie - Mnie Paulina ufa. 
- Ale czemu to zrobiłeś? Przecież wiesz, że nadal mi na niej zależy. 
- Ona potrzebuje mojego wsparcia i opieki więc jej tego udzielam. Jest moją przyjaciółką. Taka przyszywana siostra. Nie widzę w niej potencjalnej dziewczyny. - na końcu zaczął już blondyn krzyczeć
- Przepraszam stary. Po prostu mnie cholera trafia myśląc, że nie mogę jej przytulić, pocałować, zaopiekować się... - i po raz kolejny od rozstania się rozpłakałem
- Rozumiem Cię ale nie musisz się na mnie wyżywać. Ja nic złego nie robię. Razem z Zayn'em opiekuję się ją najlepiej jak potrafię a i tak się mi za to dostaje od Pauli. - i pokazał swoje lekko opuchnięte oko
- To ona Ci to zrobiła?? - zacząłem się śmiać
- Tak. I nie ma w tym nic śmiesznego. Mogła mi tą piętą więcej szkody zrobić. 
- Horan dostał piętą w oko od dziewczyny!!! - śmiałem się
- Weź spadaj. 
- No dobra. Już nie będę się śmiać. - próbowałem się do tego co powiedziałem zastosować ale nie szło mi to za dobrze. - Co tam u niej? Jak się ma?
- A jak może się mieć po zdradzie?
- Dobra, głupie pytanie. Ale proszę Cię, powiedz mi. 
- Śmieje się trochę więcej ale dziś płakała przez Ciebie. Cały czas boli ją to co zrobiłeś. Nie zapomniała i pewnie nie prędko się to stanie. Jest bezpieczna. Mieszka w pięknym mieszkaniu. I uprzedzając Twoje pytanie nie powiem Ci gdzie to jest. Należy się jej trochę spokoju. Musi sobie dziewczyna wszystko poukładać.
- Masz rację. Tylko, że ja za nią strasznie tęsknie. Chciałbym wiedzieć jak mija jej każdy dzień, widzieć każdy jej uśmiech, ocierać każdą łzę, trzymać ją cały czas w swoich ramionach. - zastanowiłem się chwile co dalej powiedzieć - Chciałbym cofnąć czas, żeby nie doszło do tego nic dla mnie nie znaczącego pocałunku. 
- Dla Ciebie był to nic nie znaczący buziak a Paulinie się zawalił w tym momencie cały świat. Zrozum to wreszcie. Ty nie jesteś tu poszkodowanym tylko ona. Twój tyłek nie jest najważniejszy. 
- Ale..
- Nie ma ale. Wypierdalaj z mojego mieszkania bo mnie wkurzasz. - Horan powiedział
- Podobno jesteś moim przyjacielem. 
- Jestem nim ale dawno nie spotkałem się z tak samolubnym zachowaniem u Ciebie więc lepiej wyjdź póki jeszcze panuję nad sobą. 
- Do zobaczenia. 
- Żegnaj. 

~Niall~

Boże daj mi siłę żebym zaraz czegoś nie rozwalił przez tego dupka. Zastanawiam się co Paula w nim widziała. Przecież to typowy przykład rozpieszczonego samoluba, któremu wszystko się należy. Następnym razem obiję Ci Styles tą śliczną mordkę i zburzę ład na Twojej głowie obiecałem sobie w myślach. Położyłem się na łóżku i rozmyślałem o tym cholernym życiu gdy zadzwonił mój telefon. Był to...



Zabijcie mnie po prostu. Po raz kolejny nawalam. Tak dawno nie było rozdziału :/ A ten jest taki marny. Nie wyrabiam się. A z weną mam non stop problemy. Jakby się ktoś z nią widział, to proszę jej powiedzieć, iż ja tu czekam bo nie chcę zawodzić moich wspaniałych czytelników, którzy są ze mną pomimo tego jak beznadziejne jest to opowiadanie. Dziękuję wszystkim za to, że jeszcze ze mną jesteście i czytacie moje wypociny. 

niedziela, 5 stycznia 2014

Rozdział trzydziesty

Jak przeczytałeś to skomentuj. Jest to dla mnie ważne. I każdego kto to czyta proszę o choćby najmniejszy komentarz. Chcę wiedzieć ile Was jest. 
Jeżeli jesteś tu tylko po to aby zareklamować swojego bloga zrób to w zakładce Spam.
Zapraszam na moje blogi z imaginami: http://imaginy-1direction.blogspot.com/ i http://one69direction69.blogspot.com/ 



~Zayn~

Po chwili znaleźliśmy się już przed kamienicą w której znajduje się mieszkanko. Zabrałem walizki Pauli i zaprowadziłem ją na miejsce. Miejsce bardzo się jej spodobało. Od razu wypróbowała ona łóżko.
Poleżała na nim chwile i zasnęła. Zająłem więc miejsce koło niej obserwując jak ładnie wygląda jak śpi. Dziewczyna się przebudziła gdy chciałem zrobić jej zdjęcie. Jednak udało mi się uchwycić moment kiedy słodko uśmiecha się przez sen. Za chwilę wypowiedziała ona imię chłopaka, który tak bardzo ją skrzywdził. Hazzę po prostu zatłukę jak ją jeszcze kiedyś skrzywdzi. Będzie się dupek z podłogi bądź ze ściany zbierać. Myślałem sobie własnie o tym jak dobrze ma, że taka dziewczyna jak Paulina go pokochała gdy zadzwonił do mnie. 
- Cześć Loczusiu. - przywitałem kumpla
- Spadaj Malik. Co u Pauli? 
- Sam się jej spytaj.
- Nie odbiera telefonu ode mnie. 
- O, jak przykro. 
- Zayn, proszę Cię. Powiedz mi tylko jak się czuję i czy jest szczęśliwa. Nie muszę nawet z nią rozmawiać. 
- Paulina czuje się nie źle ale nie jest szczęśliwa przez Ciebie. Na szczęście ma takich przyjaciół jak ja, którzy jej tak nie potraktują. 
- Wkurzyłeś mnie ale dzięki, opiekuj się nią. 
- Mi tego powtarzać nie musisz, z chęcią to robię. 
I się rozłączyłem. Smarkacz nie będzie mnie pouczać. Nie dość, że ją zranił, skrzywdził to jeszcze się dziwi, iż Paula nie chce z nim gadać. Mózg to on sobie chyba lokami na głowie zastąpił. Taki skarb stracić. Ja na jego miejscu nie popełniłbym takiego błędu. I mam teraz okazję udowodnić to pannie Śliwek. Chciałabym mieć taką dziewczynę jak ona. Kochana, słodka, urocza... Ma same zalety. Po części przypomina mi Perrie za którą bardzo tęsknie. Tak bardzo chciałabym ją teraz przytulić, pocałować, poczuć te słodkie perfumy. 
- Zayn, nie płacz. - usłyszałem po chwili i poczułem, że ktoś mnie przytula
- Ja nie płaczę, tylko wpadło mi coś do oka. - próbowałem się uśmiechnąć
- Mnie nie oszukasz, znam Cię już trochę. Co się dzieje?
- Tęsknię za Pezz. 
- Mój biedaczek - dziewczyna przytuliła mnie jeszcze mocniej - Wszystko będzie dobrze. 
- Bez niej nic nie jest dobrze.
- Wiem co czujesz. Jedna z piosenek z Waszej nowej płyty określa to co czuję.
- Czyżby "Half a heart"?
- Właśnie tak, czuję się jakby ktoś zabrał połowę mnie. Że pół mnie zostało przy Harry'm, którego bardzo mi go brakuje. - i teraz to ja ją przytuliłem
- Nie płacz, on na to nie zasługuje. Zranił Cię.
- Ale ja go kocham i to co zrobił nie przekreśla tego uczucia.
- Rozumiem. - a pomyślałem sobie to musi być ta prawdziwa miłość, na dobre i złe - Idę na zakupy. Potrzebujesz czegoś?
- Nie, dziękuję.
- A może ma ktoś tu przyjść do Ciebie?
- A mógłby?
- Pewnie, że tak.
- To możesz dać znać Niall'owi gdzie jestem i żeby mnie odwiedził bez mówienia cokolwiek Styles'owi?
- Dobrze. Zaraz to zrobię.
- Dziękuję.

~Niall~

Dostałem właśnie sms-a od Zayn'a
"Pamiętasz moje mieszkanie?"
"No tak. A co?" odpisałem
"Paulina tam jest i chce żebyś do niej przyszedł. Nie mów nic Hazzie."
"Dobrze, odwiedzę ją bo zdążyłem się za nią stęsknić."
Po 30 minutach byłem już w mieszkaniu Malik'a. Dziewczyna siedziała na balkonie z książką i filiżanką herbaty. Skradłem się po cichu i zasłoniłem jej oczy.
- Zgadnij kto to?
- Niall, poznaję Twoje perfumy. - odłożyła książkę i wstała - Tęskniłam za Tobą. - i wtuliła się we mnie
- Bo mnie udusisz. - zażartowałem
- Przepraszam. - dziewczyna odsunęła się ode mnie smutna.
- Niall, puść mnie. - rozlegały się krzyki dziewczyny gdy niosłem ją do sypialni.
- A teraz Cię połaskoczę.
Dziewczyna sporo się uśmiała a ja zarobiłem kilka razy w twarz. W sumie się mi należało więc nie zwracałem na to większej uwagi do czasu gdy dostałem piętą w oko.
- Ałł, moje oko!! - zasyczałem
Dziewczyna momentalnie się podniosła i udała się w kierunku zamrażarki. Wyjęła z niej lód i przyłożyła mi go do oka.
- Masz i trzymaj tak przez chwilę.
- A zrobisz mi potem z tym lodem napój?
- No dobrze.
Po chwili staliśmy w kuchni robiąc deser i napój dla Horan'a. W tym momencie do mieszkania ktoś zaczął się dobijać. Był to...



Misiaczki Wy moje kochane. Dobiliśmy właśnie dziś do trzydziestego rozdziału. Jeszcze miesiąc temu nie wierzyłam w to, że się mi uda. Ale jednak pomimo wszelkich kłopotów oraz problemów piszę i mam nadzieję, że tak będzie i osiągnę mój zamiar odnośnie ilości rozdziałów. Co prawda nawalałam do tej pory ale wydaje mi się, iż nie piszę aż tak strasznie i, że wytrzymacie ze mną. 
A co do rozdziału to mam nadzieję, że przypadł Wam do gustu. Pozdrawiam <33

sobota, 4 stycznia 2014

Liebster Blogger Award

Zostałam nominowana przez blog http://what-makes-you-beutiful-onedirection.blogspot.com/


Pytania od http://what-makes-you-beutiful-onedirection.blogspot.com/:

1. Kogo najbardziej lubisz 1D i dlaczego ?
1. Hazzę, za poczucie humoru, głupie żarty, za to, że jest takim szalonym nastolatkiem...
2. Masz jakieś zwierzę, jak tak to jakie ?
2. Rybki.
3. Masz rodzeństwo ?
3. Tak.
4. Twoje hobby ?
4. Fotografia i pisanie.
5. Ulubiony aktor/ aktorka ?
5. Nie mam.
6. Ile masz lat ?
6. 20 (trochę staro się czuję jak zaglądam na blogi innych osób)
7. Ulubiona piosenka ?
7. Obecnie "Half a Heart" One Direction i "Losing Sleep" John'a Newman'a
8. Ulubiony film ?
8. Thor (obie części) i The Avengers.
9. Co cię skłoniło do pisania bloga ?
9. Postanowiłam podzielić się moją pisaniną z większą liczbą ludzi.
10. Co cenisz w ludziach ?
10. Szczerość, dobre serce, poczucie humoru, szacunek i wierność.
11. Od kiedy jesteś Directionerką ?
11. Chyba coś koło dwóch lat ale nie pamiętam już dokładnie.



Pytania dla nominowanych:

1. Ile masz lat?
2. Jakie masz zainteresowania?
3. Jak spędzasz swój czas wolny?
4. Kto jest Twoim idolem?
5. Gdybyś mogła zrobić jedną szaloną rzecz w swoim życiu co by to było?
6. Masz jakąś ulubioną, szczególną piosenkę?
7. Co jest twoim największym marzeniem?
8. Strona, którą najczęściej odwiedzasz ?
9. Jaki według Ciebie powinien być przyjaciel?
10. Czy twoi znajomi wiedzą, że jesteś Directionerką?
11. Co Cię skłoniło do pisania?


Blogi, które nominuję: